Dlaczego zalegają odpady? Kto jest winny nieczynnym Punktom Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych?

Data: 03-07-2019    Drukuj     Udostępnij     Udostępnij

Dlaczego zalegają odpady? Kto jest winny nieczynnym Punktom Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych? Czy to Trzeci Świat czy Północna Wielkopolska? – pytał Eligiusz Komarowski, Starosta Pilski podczas konferencji prasowej, odnosząc się do niedawnych widoków zalegających na pilskich ulicach i w wielu gminach powiatu, stert odpadów wielkogabarytowych i zwykłych śmieci.

Kto za taką gospodarkę wywozu odpadów na terenie powiatu pilskiego jest odpowiedzialny?
19 czerwca, podczas Zgromadzenia Międzygminnego Związku Pilskiego Regionu Gospodarki Odpadami Komunalnymi, w skład którego wchodzi 14 gmin, w tym również gmina Piła, Piotr Głowski, prezydent Piły, wiceprzewodniczący Zgromadzenia, winę za taki stan rzeczy próbował przypisać Zarządowi Powiatu w Pile!  
Poinformował on wójtów i burmistrzów, że odpowiedzialnym za nieprzygotowanie do użytku nowo wybudowanych w gminach powiatu Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), odpowiedzialne są właśnie władze powiatu.    
- Zatem winę za śmieciowy bałagan prezydent, pewnie ze swojej niewiedzy, próbował przypisać nam,  sugerując, że blokujemy otwarcie nowo wybudowanych Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, do których mieszkańcy mogliby już zwozić odpady wielkogabarytowe  i inne, a tym samym na ulicach panowałby porządek – mówi Eligiusz Komarowski, Starosta Pilski.  

Co do otwarcia wybudowanych w gminach PSZOK ma Zarząd Powiatu w Pile?
Nic. Pozwolenie na ich użytkowanie wydaje bowiem Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowalnego w Pile, jak podkreśla Starosta Pilski, niezależny organ administracji państwowej, który działa zgodnie z ustawą  o prawie budowlanym.  
- Jednym odpowiedzialnym za otwarcie PSZOK jest inwestor, czyli PRGOK. By funkcjonowały musi uzyskać pozwolenie na ich użytkowanie od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, a nie Zarządu Powiatu – tłumaczy starosta Eligiusz Komarowski.

Jak wygląda to w rzeczywistości?
W wielu gminach powiatu, w tym w gminie Piła, Kaczory, Ujście, Miasteczko Krajeńskie, w gminie Wyrzysk takie Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych powstały i to kosztem ponad 8,5 mln zł. (dokładny wykaz na zdjęciach), dla przykładu w Pile budowa PSZOK pochłonęła 2,5 mln zł.

Wszystkie nadal czekają na odbiór. Z czego to wynika?
- Aby mogły działać, inwestor zgodnie z art. 54 ustawy o prawie budowlanym zobowiązany jest  złożyć do nas wniosek o pozwolenie na ich użytkowanie z odpowiednimi dokumentami. Wnioski, które do nas wpłynęły były nieprawidłowo udokumentowane, bez wymaganych załączników albo złożone w nieodpowiednim trybie - w formie zawiadomienia o ukończeniu inwestycji, co w przypadku PSZOK – które spełniają funkcję składowiska odpadów, jest niezgodne z ustawą. Wnioski zostały zatem wycofane, a postępowania zawieszone. Jeśli chodzi o PSZOK w Pile wniosek w ogóle nie wpłynął – tłumaczy Milena Tomasz, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Pile.
Składowiska odpadów, jakimi są PSZOK wymagają przed decyzją o wydaniu pozwolenia na ich użytkowanie także kontroli. To szczególne budowle, nie tylko muszą być wybudowane zgodnie z projektem, ale także spełniać wymogi inwestora, użytkowników czyli mieszkańców i ochrony środowiska.
         
Odpowiedzialność za gospodarkę śmieciową, która w ostatnim czasie budziła tyle zastrzeżeń mieszkańców, na naszym terenie ponosi zatem PRGOK.
Starosta Pilski w związku z tym apeluje do mieszkańców powiatu pilskiego, by wypowiedzieli się na jej temat w specjalnej ankiecie. Będzie ona dostępna na stronie ankieta.powiat.pila.pl, odpowiedzi będzie można udzielać do 31 lipca.
Sugestie mieszkańców zostaną potem przekazane wójtom, burmistrzom, Prezydentowi Piły i PRGOK

Relacja z konferencji prasowej
Zapisz się na newsletter